Kalendarz wędkarski – Tydzień 6.

Kalendarz wędkarski – Tydzień 6.

W lutym, jeżeli cieki nie są pokryte całkowicie pokrywą lodową, połów ryb daje z reguły lepsze wyniki niż w styczniu. W ciekach nizinnych o słabym prądzie wody i toniach poszukujemy certy, płoci, świnki, klenia, możemy też natrafić na krasnopiórę, leszcza i jelca. Prawdopodobieństwo złowienia ryb zwiększamy przez słabe zanęcanie. Niewielkie ilości karmy (np. chleba, bułek) mogą znęcić większego klenia i jego krewniaka, jazia. Dlatego w tym okresie można złowić większe okazy kleni. W głębszych zatoczkach cieków można znaleźć okonie, które często są tu zgromadzone w większych stadach, a wśród nich może być dość dużo większych okazów. Na łowiskach wędkarskich poniżej zapór, gdzie woda najczęściej jest nie zamarznięta i utrzymuje się wyższa temperatura, można zawsze liczyć się z braniem leszcza i karpia. Dogodne warunki do wędkowania nastają z chwilą ustania mrozów, w dni mgliste z grzejącym od czasu do czasu słońcem, podczas słabych opadów śniegu i w czasie odwilży. Niedogodne warunki do połowu ryb panują przy silnym mrozie, północnym lub wschodnim wietrze, wysokim ciśnieniu.

W górnych partiach wód niepstrągowych można złowić miętusa, który kończy tarło i ściąga powoli z tarlisk. Jeżeli pozwalają na to warunki terenowe, można spróbować łowić w wodach zarybionych sieją. Warto też kompletować foldery i informacje na temat możliwości wypoczynku wędkarskiego zarówno w kraju, jak i za granicą.