Kalendarz wędkarski – Tydzień 45 i 46

Kalendarz wędkarski – Tydzień 45.

W czasie sprzyjającej pogody warunki połowu ryb są takie same jak w październiku. Jeżeli w ciągu dnia temperatura spada do — 4 °C, to połowy z reguły wówczas kończymy. Na wodach bieżących przeławiamy partie przybrzeżne i wokół ostróg. W celu zwiększenia szans na sukces wędkarski stosujemy wymiennie przynęty: larwy ochotek, gnojaki, larwy chruścików, jętek, ważek i innych wodnych owadów. Próbujemy szczęścia także z jelitami drobiowymi lub martwą rybką uzbrojoną większym haczykiem za obie wargi. Wielkie błystki, haczyki, mocny i trwały sprzęt połowowy, krótkie wędziska oraz muchy pstrągowe możemy już odłożyć i zakonserwować na zimę.

Łowiska lipieniowe nadal cieszą się powodzeniem u wędkarzy łowiących na muchę. Największe lipienie łowimy najczęściej na skraju prądu, gdzie prowokuje je do brania podciągnięcie sznura przed wyciągnięciem go z wody. Musimy wówczas być zawsze przygotowani na branie tych ryb; w przeciwnym razie lipienie zrywają się.

Kalendarz wędkarski – Tydzień 46.

Zarówno wokół wód, jak i w najbliższej okolicy wielkich aglomeracji miejskich powoli zapada spokój. Przygotowujemy sobie lekki sprzęt, a wędziska wybieramy jak najdłuższe. W tym chłodnym okresie ryby wszystkich gatunków, w tym i drapieżniki, wybierają głównie przynęty drobniejsze. Dlatego też małe i lekkie przynęty, zarówno sztuczne, jak i naturalne, prawidłowo podawane rybom dają duże szanse znacznego sukcesu. Stanowiska ryb należy dobrze lokalizować. Powoli zaczynają brać miętusy, oczywiście tylko w takich miejscach, gdzie jeszcze występują. Lipienie biorą nawet w czasie mrozów. Na muchy jednak można je chwytać krótko przed południem oraz po południu, kiedy słońce wyjdzie zza chmur. Gdy jednak nie podchodzą pod powierzchnię, szukamy ich w głębszych i dłuższych nurtach wodnych (bądź poniżej), gdzie łowimy je na mokrą muchę.

Wielu wędkarzy, działając poniekąd na własną niekorzyść, uważa, że sezon wędkarski zasadniczo już się zakończył. Można więc im zalecić, aby robili wypady nad wodę już bez wędki, zaś w domu poukładali sprzęt wędkarski i pomocniczy. Trzeba pamiętać (o czym większość z nas wie), że wyposażenie wędkarskie ma obecnie znaczną wartość, toteż prawidłowe jego składowanie leży w interesie każdego wędkarza i powinno być przygotowane z jak największą starannością.